Czy nie dość życia bez swojego pana? Yogi szuka takiego!
Pojawił się nagle przed przeszło trzema laty na pewnej wsi. Zagubiony, głodny, uciekający przed bandą wieśniakow goniących go z widłami i kijami, bo a nuż złapie im kurę? Nikt go nie szukał, może został przywieziony i tu porzucony? Schronił się na podwórku pewnej kobiety, która miała już jednak 9 psów i nie mogła go zatrzymać. Dzięki szybko zebranym deklaracjom na hotel, został zawieziony do hotelu dla psów. Pomimo, że psiak jest młody, ładny, zdrowy, nikt się nim nie zainteresował. I tak po 3 latach pobytu w hotelu, znalazł się w domu tymczasowym u Pani Marzena Wlekła, lecz szuka domu stałego, swojej pani/pana, z którymi mógłby wychodzić na spacery, kocha spacery, kocha ruch.
Yogi kocha ludzi - dzieci i dorosłych, pięknie chodzi na spacerach, nawet bez smyczy.
Psiak bardzo potrzebuje swojego pana, zainteresowania, spacerow, czułosci, głaskania, jednym słowem potrzebuje miłości. Uwielbia wycieczki do lasu, jest bardzo posłuszny, nie odchodzi od nogi. Lubi wycieczki rowerowe, umie biec przy rowerze.
Może zamieszkać nawet w domu, jeżeli mu się zapewni dostateczną ilość ruchu, spacerów. Może też zamieszkać na podwórku posiadając odpowiednie schronienie, z możliwością wchodzenia do domu.
Jest normalnym, zrównoważonym psem, ale jest zazdrosny o inne psy, nie toleruje również kotów, nie miał z nimi bezpośredniej styczności, lecz szczeka mocno, gdy zobaczy kota. Dlatego musi być jedynym zwierzęciem w przyszłym domu. On będzie twój, a ty będziesz tylko jego.
Nie zostanie wydany do kojca ani na łańcuch do budy.
Yogi ma około 4 lat, jest wykastrowany.
Adopcja tylko po zgodzie na wizytę przed - i po adopcyjną.
Film z Yogim -
https://bit.ly/2qE9rsO
Będziesz zachwycony Yogim! Dzwoń! Tel. 886-186-455
